Drukuj

To był udany turniej. W czterech grupach, wydzielonych według wieku i poziomu zaawansowania sportowego uczestników, wystartowało ponad 30 młodych szachistów.

Walka była zażarta na każdej szachownicy. W najmłodszej grupie chłopców do lat 6 po rozegraniu 6 partii okazało się, że prowadząca dwójka ma identyczny dorobek punktowy, i nawet kryteria dodatkowe nie pozwalają ustalić zwycięzcy. Zarządzona dogrywka dała zwycięstwo Jasiowi Ząbkiewiczowi, ale nie ma wątpliwości, że pokonany Mateusz Janas niczym mu nie ustępował.

Wśród dzieci z roczników 2005 i 2006 bezapelacyjnie wygrał Dominik Homza, tegoroczny finalista Mistrzostw Polski Młodzików do lat 8. Dominik reprezentował wprawdzie pracownię plastyczną Młodziezowego Domu Kultury, ale wcześniej też parę lat uczęszczał na zajęcia do naszego instruktora Pana Ryszarda Komorowicza.  Turniej zakończył się dużym sukcesem również dla drugiego Maćka Pawlaka i trzeciego Pawła Portee, którzy ostatnio dość intensywnie ćwiczyli formę na turniejach klasyfikacyjnych. Razem z chłopcami dzielnie toczyły na szachownicach boje dwie przesympatyczne dziewczynki, Ula Miłosz i Maja Fanslau.

W grupie C mieliśmy największą rozpiętość wieku uczestników - od dziewięciolatków do czternastolatka. I zgodnie z oczekiwaniami potwierdziło się, że w szachach wiek nie gra takiej roli, jak w wielu innych sportach. Zwyciężył faworyt, Marcin Mania (rocznik 2004), chociaż nie obyło się bez emocji, gdy w 4 rundzie Marcin doznał nieoczkiwanej porażki z Mateuszem Mazurkiem.  Z tą samą ilością punktów turniej zakończył drugi Jakub Pawlak (2004, brat Maćka z grupy B). Trzeci był Dawid Gronczewski (2003).

Specjalnie wyodrębniona grupa OPEN zebrała członków kadry naszego Uczniowskiego Klubu Sportowego "MDK Gdynia", uczestników zaawansowanego szkolenia prowadzonego przez trenera Tomka Kempińskiego. Swoje postępy potwierdził Filip Maćkowiak, bezlitośnie ogrywając kolegów. Za nim z wynikiem po 3 punkty turniej kończyli Michał Kortas. i Szymon Pawletko. Czwarty był Franek Sulima, a piąty Olek Czernek, który do sukcesów może zaliczyć jedyne pół punkta urwane późniejszemy zwycięzcy.

Wszystkim uczestnikom naszych zawodów gratulujemy, i życzymy wiele satysfakcji, jeżeli nie z wygranych szachowych mistrzostw, to na pewno z zamatowania Mamy, Taty czy Dziadka.:)) Rodzicom, którzy są największym wsparciem szachowej młodzieży, dziękujemy za cierpliwość, wytrwałość i .... (tym, którzy grają z dziećmi w szachy) odwagę!